24
lip-2015

Uganda

Pigmeje Batwa, urokliwe jezioro Bunyonyi i szalone przejażdżki boda-boda, czyli Uganda w paru zdaniach.

Szałas po środku leśnej puszy w pobliżu równika gdzieś w Ugandzie. Swoboda i nieograniczona wolność dzikich prowadzących koczowniczy tryb życia plemion Pigmejów. Żadnego kodeksu prawnego, żadnych podatków, żadnej presji społeczeństwa. Życie z dala od konwenansów współczesności i pogodni za pieniądzem.

Tak wyglądała codzienność plemion Batwa aż po rok 1992. Wtedy wszystko się zmieniło.

Uganda jako wstęp do podróży po Afryce Wschodniej

Wędrówka do Ugandy, jest częścią mojej samotnej podróży w głąb do Afryki Wschodniej, która miała miejsce na przełomie lutego i marca tego roku. Już od pierwszych dni w tym niezwykłym kraju da się odczuć, że to wcale nie stolica Kampala jest największą atrakcją w Ugandzie. Jestem zdania, że do Afryki nie jedzie się, by zwiedzać miasta, ale po to, by doświadczyć czegoś więcej niż drogie atrakcje przygotowane dla bogatych turystów. Podczas takiej wyprawy warto zadać sobie nieco więcej wysiłku, bo w podróży jak w życiu – warto być dociekliwym i otworzyć się na otaczających ludzi. Wbrew uprzedzeniom niektórych, Afrykańczycy nie gryzą i są dzikusami z buszu. Wszystkie informacje, dzięki którym zaplanowałam swoją wyprawę po Ugandzie zebrałam właśnie dzięki tubylcom. Bez przewodników i Internetu.

twins on tour uganda bunyonyi kasia kowalczyk

Zieloność wysp jeziora Bunyonyi.

lake bunyoni uganda twins on tour kasia kowalczyk

Plemiona Batwa – Pigmeje z Ugandy

Pigmejowie to plemiona zamieszkujące środkową i wschodnią Afrykę, a w zależności od zasiedlanego przez nich państwa stosuje się też podział na rozliczne podgrupy. Pigmejowie rezydujący na wyspach jeziora Bunyonyi w Ugandzie, z którymi sama miałam styczność, są członkami plemienia Batwa i porozumiewają się głównie w języku rutwa. W przeciwieństwie do większości Ugandyjczyków nie mówią oni po angielsku, który obok języka suahili, jest drugim językiem urzędowym używanym w tym kraju. Tłumaczem i przewodnikiem w Ugandzie był mój host Keneth, którego poznałam dzięki stronie Couchsurfing.

pygmies twins on tour

Dzieci z plemiona Batwa -Pigmejów w Ugandzie

 

Aby dostać się do wysp zamieszkiwanych przez plemię Batwa, należy zaopatrzyć się w dłubankę, czyli kajak wykonany z jednego kawałka drewna. Każda z 29 wysp jeziora Bunyonyi ma swoją własną historię. Dotarcie do wysp zamieszkiwanych przez Pigmejów to godzina jazdy boda-boda (motorynka pełniąca funkcję taksówki) z leżącej nieopodal miejscowości Kabale, a następnie dwie godziny wiosłowania wspomnianą wcześniej dłubanką.

kasia kowalczyk uganda twins on tour

Podróż dłubanką po jeziorze Bunyonyi w Ugandzie.

bunyonyi kasia kowalczyk twins on tour
W roku 1992 ugandyjski rząd wprowadził surowe prawo ochrony górskich goryli, które są dziś dzisiaj nie tylko jednym z głównych znaków rozpoznawczych Ugandy, ale również żywą kopalnią złota. Możliwość zobaczenia tych niezwykłych zwierząt w ich naturalnym środowisku nie należy do najtańszych atrakcji. Za przyjemność odbycia trzydniowego safari trzeba zapłacić minimum 800 dolarów. Powodem tak horrendalnie wysokich cen są podatki, które płaci się obecnie za wstęp do wszystkich parków narodowych w Ugandzie.
Surowe prawa wprowadzone przez Rząd ograniczyły swobodę Pigmejów. Zostali oni zmuszeni do porzucenia koczowniczego trybu życia, przez co stracili możliwość powrotu do afrykańskiego buszu. Od tego momentu musieli nauczyć się żyć w społeczeństwie, które do dzisiaj przysparza im mnóstwo kłopotów i jest tworzy środowisko, w którym nie czują się najlepiej.

Pigmeje mieszkają w chatkach krytych strzechą. Blacha nie jest tutaj często spotykanym materiałem i widuje się go tylko w miejscach, do których dotarła jakakolwiek cywilizacja. Jeśli chodzi o pracę i pieniądze sytuacja wcale nie wygląda lepiej. Batwa nie mieli okazji opanować podstawowych umiejętności zapewniających im godny byt. Migrują oni stale po okolicznych wyspach jeziora Bunyonyi w poszukiwaniu pracy u ludzi, którzy uciekli z miast, by prowadzić swoje gospodarstwa. W taki sposób, za wykonywanie drobnych prac domowych, Pigmeje zdobywają pożywienie. W opłakanym stanie jest również poziom edukacji. Brakuje szkół, książek, zeszytów i nauczycieli. Głównym powodem tak fatalnej sytuacji, jest nie tylko brak funduszy, ale przede wszystkim brak świadomości, że rozwój edukacji może cokolwiek zmienić.

childern pygmies twins on tour

Projekt PolakPotrafi.pl

Z tego właśnie powodu, po powrocie do Polski, w mojej głowie zrodził się pomysł pomocy dzieciom z plemion Pigmejów w Ugandzie. Współpracując z moim hostem i przewodnikiem Kenethem postanowiłam zorganizować zbiórkę pieniędzy na wybudowanie szkoły dla tych dzieci. Oprócz tego projektu, Keneth udziela się społecznie także na co dzień. Jest założycielem fundacji Uganda Children Redemption Organization, która ma na celu nieść pomoc dzieciom w procesie ich edukacji. Nasz wspólny projekt powstaje dzięki współpracy portalu polakpotrafi.pl, dzięki któremu każdy chętny będzie mógł dołożyć swoją cegiełkę i przyczynić się do poprawy sytuacji ugandyjskich dzieci. Na tę chwilę istnieją już potrzebne kosztorysy i trwają przygotowanie do zebrania materiałów potrzebnych do stworzenia filmu promującego projekt. Dalsze informacje będzie można śledzić na stronie projektu.

pygmies kasia kowalczyk z twins on tour

Taniec radości w wiosce Pigmejów.

Informacje praktyczne

Stolica: Kampala

Waluta: Szyling ugandyjski (UGX); 1 USD=3000  UGX

Język: angielski, suahili

Wiza: 50 USD wbijana na okres 3 miesięcy na granicy. Nie ma potrzeby wcześniejszego składania wniosku.


Zwyczaje

Najbardziej popularnym sportem wśród Ugandyjczyków jest bilard. Niezależnie od płci, wieku, pochodzenia czy miejsca zamieszkania w bilarda potrafi grać dosłownie każdy. Oprócz tego bardzo popularne jest również oglądanie meczów piłki nożnej. Ciekawostką jest fakt, że Ugandyjczycy kibicują zawsze brytyjskim zespołom bez względu na to, czy gra reprezentacja ich kraju czy nie.

Jadąc do Ugandy warto wiedzieć, że obowiązuje tam ruch lewostronny. Powodem jest trwająca do 1962 roku kolonizacja brytyjska. Również z tego powodu język angielski jest obecnie jednym z języków urzędowych w Ugandzie.

Najchętniej słuchanymi gatunkami muzyki w Ugandzie są: reggae, rap i hip-hop oraz tradycyjna skoczna muzyka afrykańska przypominająca rytmem zumbę.

Nocleg

Podczas mojej podróży korzystałam głównie z portalu Couchsurfing. Jest to ogólnoświatowa strona, za pośrednictwem której można znaleźć użytkowników oferujących miłe towarzystwo i darmowy nocleg oraz zaoferować zakwaterowanie innym podróżnikom. To doskonały sposób na wgłębienie się w regionalną kulturę, mentalność czy kuchnię. W przeciwieństwie do Europy, Couchsurfing w Afryce nie jest jeszcze tak rozpowszechniony i z tej racji łatwej jest znaleźć hosta, nie tylko w stolicy, ale także w małej mieścince. Tubylcy są bardzo ciekawi świata i ludzi oraz z wielką otwartością przyjmują podróżnych pod swój dach. Dzięki ich życzliwości nie musiałam płacić za nocleg, ale wiem, że ceny w Kampali potrafią sięgać nawet 50 dolarów za noc.

Jedzenie

Ze własnego doświadczenia wiem, że wśród trzech krajów Afryki Wschodniej, które miałam okazję zwiedzić (Tanzania, Uganda i Rwanda) kuchnia Ugandyjska jest najbardziej urozmaicona. Także ceny bywają bardzo zróżnicowane. Za ten sam posiłek w dużym mieście, który zamówimy w mniejszej miejscowości nierzadko trzeba zapłacić trzykrotnie razy więcej. Ceny mieszczą się w przedziale od 8 do 50 zł za obiad. Specjalnością kuchni ugandyjskiej są:słodkie ziemiaki, matoke (gotowane i miażdżone zielone banany), posho (biała papka przypominająca smakiem biały, drobnoziarnisty ryż),  wołowina, czerwona fasola, kurczak. Do obiadu często podawane są frytki. Ugandyjczycy jeżeli jadają śniadania to tylko we własnych domach. Kolacje spożywają głównie na zewnątrz. Charakterystyczne dla kuchni ugandyjskiej są serwowane wieczorami rolexy, czyli zawinięte w ciasto naleśnikowe smażone jajka z dodatkiem cebuli, papryki, pomidorów i kapusty. Całość przyrządzana jest na rozpalonej blasze. Koszt rolexa to ok. 2 UGX czyli mniej niż 8 złotych.

Ugandyjskie pocho, czerwona fasola i avocado w roli sałatki warzywnej.

 

Napoje

W Afryce Wschodniej zdecydowanie królują słodkie napoje gazowane typu fanta czy coca cola. Uganda słynie także z tradycyjnie wyrabianego ginu, którego moc sięga 80%. Wytwarzanie tego alkoholu jest nielegalnie, dlatego Ugandyjczycy chętnie sięgają po popularne w tych rejonach piwo, którego ceny zbliżone są do tych w Polsce.

africa twins on tour

Popularne w Afryce przekąski i napoje gazowane.

Transport

Podróżując po krajach Afryki Wschodniej można zapomnieć o zegarku i odmierzaniu czasu w tradycyjny sposób. Afrykanina postrzega czas jako dzieło człowieka, który sam określa jego granice; natomiast Europejczyk jest od czasu zależny i całkowicie mu podległy. Doskonale obrazuje to fragment powieści Ryszarda Kapuścińskiego pt. „Heban”:

„Inaczej pojmują czas miejscowi, Afrykańczycy. Dla nich czas jest kategorią dużo bardziej luźną, otwartą, elastyczną, subiektywną. To człowiek ma wpływ na kształtowanie czasu, na jego przebieg i rytm (oczywiście, człowiek działający za zgodą przodków i bogów). Czas jest nawet czymś, co człowiek może tworzyć, bo np. istnienie czasu wyraża się poprzez wydarzenia, a to, czy wydarzenie ma miejsce czy nie, zależy przecież od człowieka”.

Oprócz braku punktualności, kierowcy autobusów raczej nie respektują także przepisów drogowych i ograniczeń prędkości. Spragnionym wrażeń polecam przejażdżkę miejską taksówką boda-boda. W Ugandzie zarówno kierowca jak i pasażer zwolniony jest z obowiązku posiadania kasku. Co więcej, częstym widokiem jest przewożenie kilku pasażerów jednocześnie. Samotnym kobietom odradza się podróżowania tym środkiem transportu po zmroku. Koszt to 2,5-5 zł w zależności od pokywanego dystansu.
Tańszym sposobem poruszania się po mieście są dala-dala, czyli autobusy miejskie. I tutaj obowiązuje żelazna zasada: autobus rusza dopiero wtedy, kiedy jest pełny. Lokacja przystanków autobusowych jest oczywiście kwestią umowną, co ma dużą zaletę – można wysiąść w dowolnym miejscu. Średni koszt przejazdu to około 1 złoty.
Jedyną godną polecenia firmą przewozową w Ugadzie jest Jaguar Express. Punktualna, jednak dwukrotnie droższa od pozostałych. Niektóre autokary dają możliwość dostępu do wi-fi.

boda boda twins on tour uganda

Boda boda: w trzy osoby na motorynce.

dala dala uganda twins on tour

Autobus miejski, czyli dala-dala.

Kasia
Studentka Budownictwa na AGH, pasjonatka wspinaczki i fotografii; francuskojęzyczna strona duetu. Bez pamięci zakochana w Afryce, fascynatka Teorii Wielkiego Wybuchu.

10

 likes / 0 Komentarze
Poleć ten post:

Archiwum

> <
Jan Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec
Jan Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec
Jan Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec
Jan Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec